Jak powinno waszym zdaniem wyglądać kobiece gotowanie i czy różni się ono od gotowania mężczyzn. Czy można w ogóle tak patrzeć na nasze podejście w naszych kuchniach, czy raczej idziemy zbyt daleko w naszych określeniach działań kuchennych.
Jeśli spotykacie się z kwestiami gotowania, czy faktycznie można wyłapać jakaś różnicę w gotowaniu kobiet i mężczyzn, czy raczej zależy to od indywidualnych predyspozycji danej osoby do działań w kuchniach.
To tak na początek pod rozważania i aby rozkręcić dyskusje w tym zakresie, czy jest jakaś różnica tutaj, czy raczej to tylko jakiś stereotyp, iż do kuchni nadają się tylko kobiety, a faceci to najwyżej umieją brudzić talerze.
Dodaj komentarz